|
Anioł/01 - zbliżenie |
To mój ulubiony wzór anioła. Wprawne oko fana na pewno zauważy, że postać anioła to tak naprawdę portret Sade. Uwielbiam jej repertuar. Płyta "Lovers Rock" jest mi szczególnie bliska. Kiedy powstawał ten wzór słuchałam jej praktycznie na okrągło. W modzie, a był to chyba rok 2004 panował urodzaj na anioły. Moje dwie przyjaciółki z którymi mieszkałam na stancji produkowały masowo gipsowe figurki aniołów oraz malowały je na drewnianych skrzyneczkach, czy na porcelanie. Wszystkie te rzeczy trafiały do pobliskiej galerii z rękodziełem i bardzo dobrze się sprzedawały. W butikach często można było zakupić ubrania z motywem skrzydeł anielskich czy hasłem typu:" I'm not a Angel!". Anioły fruwały nie tylko podczas styczniowego tradycyjnego już "Światełka do nieba", były po prostu wszędzie. I dobrze, bo dobroci nigdy za wiele! :) "Wujek Grzesiek" też wystosował prośbę o aniołkowe T-shirty. Spodobał mu się taki w stylu Mangi. Dał mi wzór i malowałam go wiele, wiele razy. Niestety im więcej go malowałam tym bardziej go nie lubiłam. Sprzedawał się bardzo dobrze ale mnie ten wzór od początku się nie podobał. Nie chciałam go już więcej malować, szukałam lepszego (moim zdaniem) zastępstwa/następcy. I tak wracamy do Sade. Znalazłam to zdjęcie w internecie. Pomyślałam: "Anielski głos już ma, anielsko wygląda, dodam jej tylko skrzydła i gotowe". Niestety, w sprzedaży nie pobiła swojego Mangowego konkurenta. Zrobiłam niewiele sztuk. Szkoda, bo zawsze tak fajnie mi się tą Sadelicę malowało:)
|
Anioł/01 - całość |
Jestem pod wrażeniem, piękna praca, ależ talent. Serdeczności.
OdpowiedzUsuń