środa, 27 grudnia 2017

WILKI – „Never more” Zdzisław Beksiński

"Never more" Zdzisław Beksiński

„Na przykład obraz Never more, to mrugnięcie okiem do mojego syna, dla którego wiersz Edgara Allana Poe pod tym tytułem miał kiedyś wielkie znaczenie”.*
*Źródło: Zdzisław Beksiński: malował swoje sny, „Konfrontacje”, 1989

KRUK 
Edgar Allan Poe
(…) Zły proroku! – zakrzyknąłem – czartem jesteś, nie aniołem,
Na to niebo ponad nami – na ten Boga wzniosły gmach –
Zdradź mej duszy, którą pali ból: co czeka na nią w dali?
O, gdybyśmy się spotkali z mą Lenorą w nieba mgłach!
Co mnie czeka, co ocali – czy Lenora w rajskich mgłach?
Kruk zakrakał: Kres i krach.(…)



W oryginale Kruk zakrakał słowa „Neveremore” (pisane łącznie), które tutaj w przełożeniu wiersza przez Stanisława Barańczaka znaczą „Kres i krach”. Uważam, że ten fragment doskonale wpisuje się w obraz artysty. Powstał on po pierwszej próbie samobójczej syna Zdzisława Beksińskiego, Tomasza. Każdy kto choć trochę zna biografię rodziny lub oglądał film, wie jak Tomasz tęsknił za prawdziwym uczuciem do tej jedynej, idealnej kobiety, tu (w wierszu) Lenory. Nie potrafił żyć w realnym świecie, uciekał od niego w świat muzyki a ostatecznie wybrał śmierć.

Obraz ten jednak w swym ciepłym świetle ponad horyzontem chmur, niesie nadzieję na lepsze jutro. Zdzisław Beksiński chciał, by ten obraz przypominał synowi, że na świecie można żyć. Owszem, jest w nim pełno zła, strachu i nieprzyjemnych zdarzeń, ale można się od nich odizolować, jeśli nie fizycznie to przynajmniej mentalnie.

Realizacja tego obrazu to prezent świąteczny dla brata Pani Sylwii. Jest on wielbicielem twórczości Zdzisława Beksińskiego a ten obraz należy do jego ulubionych. Z korespondencji wiem, że prezent bardzo się spodobał co cieszy mnie równie mocno.

A tak powstawał w moim małym zielonym pokoiku. Zielony to także kolor nadziei…


biała podmalówka


Pierwsze zarysy w kolorze żółtym.

Pomarańczowy balon
Ciemne sylwety wilków i spopielonej ziemi

Po zdjęciu szablonu

Wypłnianie obrazu

Efekt końcowy

Całość na koszulce




6 komentarzy:

  1. Efekt końcowy jest niesamowity! Mając koszulkę w rękach nie mogłam się napatrzeć na to arcydzieło. Jeszcze raz bardzo dziękuję 😊 Sylwia ☺️

    OdpowiedzUsuń
  2. Obraz Beksińskiego fenomenalny, z resztą tak samo jak wykonanie koszulki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hi, are you selling those shirts?

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój ulubiony, cudo obraz i koszulka ��

    OdpowiedzUsuń
  5. No ładne, chociaż miłośniczka Beksińskiego ze mnie żadna :) Nosiłabym bez refleksji nad przekazem!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za komentarz :)