Z twórczością Sabkowskiego zetknęłam się w liceum plastycznym. Moja koleżanka zaczytywała się w wiedźmińskiej sadze. Pożyczyła mi pierwszą książkę i tak sama stałam się wielbicielką Geralta i jego wiedźmińskich przygód. W domu oczywiście mam wszystkie książki, łącznie z najnowszą czyli “Rozdrożem Kruków”. Jestem też dużą wielbicielką komiksów. Czytałam je od dziecka i długo wolałam je zamiast książek. Osiem lata temu udało mi się zakupić wznowienie komiksów z Wiedźminem. Pamiętam jeszcze jak były drukowane we fragmentach w “Fantastyce”. Autorami komiksów są, od strony ilustracyjnej Bogusław Polch a scenariuszowo Andrzej Sapkowski i Maciej Parowski.
Polecam wszystkim fanom, warto się zapoznać z tymi sześcioma tomami. Jaskier pojawia się w komiksach a jego rysunkowe “fizis” bardziej odpowiada filmowemu odtwórcy tej roli czyli Zbigniewowi Zamachowskiemu :)
Można wiele zarzucać polskiej filmowej ekranizacji książki ale na pewno była wierniejszą adaptacją niż jej netfliksowy następca. Zobaczyłam pierwszy sezon “Wiedźmina” i chyba połowę drugiego ale źle się to oglądało komuś, kto dobrze zna fabułę książki. Myślę, że obecnie przygotowywany sezon o przygodach młodego wiedźmina będzie lepszy w odbiorze. Młodość to dość pusta przestrzeń w życiu Geralta, nie licząc najnowszej książki, która odsłania kulisy jego pierwszego roku jako początkującego wiedźmina. Pozostaje nam czekać na pojawienie się serialu w platformie Netflix.
Wracając do koszulki. Zamówienie było dla córki mojej przyjaciółki od jej sióstr. Na blogu są opisy koszulek dla jej dwóch z czterech córek. Jednej wykonałam Jacoba ze “Zmierzchu” a dla drugiej Jamesa Blunta. Przyszła kolej na trzecią. Siostry poprosiły o Jaskra i fragment tekstu a koszulka była urodzinowym prezentem. Nie ukrywam, że serialowy Jaskier mnie również przypadł do gustu, był najfajniejszą postacią w tej serii. Dziewczyny wysłały mi również zdjęcie, które chciały abym sportretowała na koszulce. Tak wyglądał proces tworzenia. Co myślicie o tej realizacji? Dajcie znać w komentarzu.