DJ - zbliżenie |
Biała flaga schowana już do szuflady. Pan z hurtowni zadzwonił we środę i tak od czwartku jestem w posiadaniu 5 l nowiuśkich farb. Zamówiłam sobie kolory podstawowe bo resztę się wymiesza :) Trochę mnie to kosztowało nerwów, czekania a na końcu pieniędzy ale Pan Hurtownik zachował się bardzo honorowo i za to, że musiałam tyle czekać obniżył mi cenę „prawie” do tej, jaką miałam zapłacić pierwotnie. Kiedy farby mój mąż wniósł do domu to zaraz musiałam pootwierać, powąchać i kolory porównać czy to na pewno te same na których pracowałam jeszcze u „Wujka Grześka” i BINGO!!! Te samiutkie. Radość niezmierna! Od razu do pracy się nie zabrałam, bo na weekend przyjechali w odwiedziny przyjaciele Lurka i Kropek :) Posiedzieliśmy przy trunkach i „Kołysance” (czyli Polnishe Wampiren, bardzo mnie śmieszy ostatnio ten film Machulskiego już 4 raz go oglądałam), obgadaliśmy bieżące sprawy z życia prywatnego i zawodowego, bardzo fajnie było.
Nastał poniedziałek a ja musiałam rozplanować pracę na ten tydzień. Zaczęty obraz oraz koszulka dla Tulki no i jeszcze czas zabrać się za kartki świąteczne. Roboty dużo a czas goni. Podczas gdy ja będę w pocie czoła pracować nad w/w rzeczami zamieszczam zdjęcia koszulki, które wygrzebałam w moim T-shirt’owym portfolio.
Koszulka na zamówienie od dziewczyny tytułowego Dj’a o ksywce Jerry. Koszulka była prezentem na urodziny. Dziewczyna prosiła o postać DJ’a z przodu, koniecznie musiał być przed stołem mikserskim. Z tyłu miała się znajdować ksywka. Postaci szukałam w necie i trochę się samych buziek naoglądałam zanim znalazłam duet ze stołem mikserskim ;)
Koszulka na zamówienie od dziewczyny tytułowego Dj’a o ksywce Jerry. Koszulka była prezentem na urodziny. Dziewczyna prosiła o postać DJ’a z przodu, koniecznie musiał być przed stołem mikserskim. Z tyłu miała się znajdować ksywka. Postaci szukałam w necie i trochę się samych buziek naoglądałam zanim znalazłam duet ze stołem mikserskim ;)
Oto gotowe zamówienie z przed lat. A ja wracam do pracy :)
DJ - całość |
DJ - zbliżenie całości |
DJ- napis |
Kurcze, no bomba z tym DJem ;> A nad "punktem zaczepienia" do informatycznego szablonu zaczynam namiętnie myśleć ;>
OdpowiedzUsuńO tak,tak, jak najbardziej TAK!!! :-) Tylko szczegóły może już mailowo omówmy, bo mego bloga podczytuje mąż a to dla niego chciałabym taką odjechaną koszulkę sprawić ;-)
OdpowiedzUsuńNiezwykła i taka klimatyczna! Ściskam :)
OdpowiedzUsuń